dieta

dieta

piątek

Ruch to zdrowie!

O tym wie każdy. 

Ale ruch może być także źródłem niesamowitej radości. Przekonałam się o tym, odkąd zaczęłam chodzić na fitness. Zapisując się do dużego klubu możemy liczyć na ciekawy zestaw zajęć do wyboru. Od ćwiczeń służących budowaniu i kształtowaniu masy mięśniowej, przez step, po energetyczną zumbę.
Dlaczego tak uwielbiam fitness?
  • Po pierwsze mam po treningu mnóstwo pozytywnej energii. Czuję zmęczenie, ale to tylko zmęczenie mięśni. Na dwóch godzinach zumby "ładuję akumulatory" na cały tydzień;).
  • Po drugie, przy muzyce ćwiczy mi się lepiej. W czasie zajęć można nawiązać ciekawe znajomości i po prostu dobrze się bawić!
  • Kolejnym powodem jest polepszenie koordynacji ciała i poprawa naszej kondycji. Cele te najszybciej osiąga się na treningach wykorzystujących układy choreograficzne jak taniec, step czy zumba.
Na zumbie wylewam z siebie wraz z potem wszystkie negatywne emocje, które zgromadziłam w swoim ciele. Po zajęciach mogę dosłownie wyżymać koszulkę, ale warto. "Efektem ubocznym" dobrej zabawy są ładnie umięśnione nogi i podniesione pośladki. Na takich zajęciach naprawdę można zakochać się w ćwiczeniach i aktywności fizycznej! Gwarantuje, że więcej endorfin wydzieli się po godzinie skakania po stepie niż po zjedzeniu tabliczki czekolady.



Apropo zdrowia...nie wiem jak wy, ale ja nie rozumiem osób, które po treningu kierują swoje kroki do kabiny opalającej. Sztuczne opalanie niszczy skórę, rozbijajac włókna kolagenowe. Może czekoladowy odcień skóry wygląda ładnie, ale odbija się to przyspieszonym starzeniem się skóry. Bardzo szybko pojawiają się pierwsze zmarszczki, a w wieku 30 lat wygląda się na 40... Skąd wiem, że nie warto się nadmiernie opalać? Wystarczy spojrzeć na zdjęcia "skwarek". Nawet gwiazdy Hollywood, którym zależy na nieskazitelnym wyglądzie unikają solarium i słońca jak ognia. Wyobrażam sobie, że jest to trudne w Kaliforni;) Ale wiadomo, że szkód poczynionych przez opalanie nie naprawią najlepsze kremy przeciwzmarszczkowe. 



Dlatego do klubu fitmess chodzę, żeby ćwiczyć, a moją bladość traktuję jako gwarancję późniejszego pojawienia się pierwszych zmarszczek.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Coś Ci się spodobało a coś bardzo nie? Napisz mi o tym :)