mój plan biegowy - biegasz 45 minut, tzn. na koniec czołgasz się, później dwa dni się nie ruszasz, ale następnym razem już jest dużo lepiej i człgasz się już na końcówce ;) Wojtek Mak
To raczej propozycja dla tych, którzy mają już na wstępie niezłą kondycję. Niestety nie mogę polecić jej nikomu, kto chce dopiero zacząć. Moje koleżanki twierdzą, że mają problem nawet z tym pierwszym tygodniem ;)
mój plan biegowy - biegasz 45 minut, tzn. na koniec czołgasz się, później dwa dni się nie ruszasz, ale następnym razem już jest dużo lepiej i człgasz się już na końcówce ;) Wojtek Mak
OdpowiedzUsuńTo raczej propozycja dla tych, którzy mają już na wstępie niezłą kondycję. Niestety nie mogę polecić jej nikomu, kto chce dopiero zacząć.
OdpowiedzUsuńMoje koleżanki twierdzą, że mają problem nawet z tym pierwszym tygodniem ;)